Forum maturaprzecieki Strona Główna maturaprzecieki
WYGRAMY Z MATURA NIE DAMY SIE!!!
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

CZYTAĆ I PISAĆ!!!

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum maturaprzecieki Strona Główna -> MATURA
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
VINK




Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 11:37, 02 Maj 2006    Temat postu: CZYTAĆ I PISAĆ!!!

POTRZEBUJE JAK NAJSZYBCIEJ OPRACOWAŃ OPOWIADAŃ TADEUSZA BOROWSKIEGO !!!!!!!! NIGDZIE NIE MOGE TEGO ZNALEŹĆ!!!!! PROSZE O POMOC!!!!!!
z góry dziękuje......


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
..::NATALIA::..




Dołączył: 26 Kwi 2006
Posty: 326
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wieś :D

PostWysłany: Wto 11:43, 02 Maj 2006    Temat postu:

Wpadnij do mnie to ci zeszyt z polaka porzyczęVery Happy

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
balrogRomania




Dołączył: 01 Maj 2006
Posty: 140
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 11:46, 02 Maj 2006    Temat postu:

..::NATALIA::.. napisał:
Wpadnij do mnie to ci zeszyt z polaka porzyczęVery Happy

ja tez moge? bo przydaloby mi sie, moze przy okazji jakies piwko Wink otwarte juz u Ciebie sklepy? Razz Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
..::NATALIA::..




Dołączył: 26 Kwi 2006
Posty: 326
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wieś :D

PostWysłany: Wto 11:46, 02 Maj 2006    Temat postu:

Wrzuce to co mam na dysku.....

Co łączy a co dzieli obozowe opowiadania Tadeusza Borowskiego i „Inny świat” Gustawa Herlinga- Grudzińskiego.

a) cechy wspólne:
- podstawą jest własne doświadczenie autorów, obaj autorzy byli więźniami,
- dążenie do maksymalnego obiektywizmu i wyciszenia własnych emocji,
- prezentowanie tych samych sytuacji, charakterystycznych dla obozu, wyniszczającej pracy, głodu, chorób, śmierci, likwidacji słabych

b) różnice:
- narrator, Borowski, narrator nie sugeruje wniosków, tylko opisuje całość, stosuje technikę behawiorystyczną, również swoją postać, Grudziński, narrator jako przedmiot zobiektywizowanej relacji, traktuje także własne emocje, refleksje, komentarze.
- bohaterowie, obaj odchodzą od schematu kat-ofiara, drugi więzień jako oprawca, Borowski, bohaterowie zlagrowani, zredukowani do swej biologiczności, kierujący się odruchami, Grudziński, bohaterowie zindywidualizowani, autor analizuje ich psychikę, uczucia, motywy, w każdym próbuje się doszukać śladów człowieczeństwa.
- język, Borowski, codzienny, obozowy, z elementami specyficznego słownictwa lagrowego, czarny humor, ironia obozowa, ujmuje rzeczywistość obozu w całości, ale jej nie tłumaczy, ocena pozostawiona czytelnikowi, Grudziński, nasycony wyrazami obozowego slangu, kontrast między brutalną fizjologią a pobudkami moralnymi.
- świat przedstawiony, Borowski, rzeczywistość obozu jest poznawalna, choć trudna do przyjęcia, naturalna konsekwencja europejskiej cywilizacji, nie ukrywa prawdy, Grudziński, obóz produktem systemu politycznego, skrajna sytuacja, która ujawnia złożoną prawdę o człowieku, jego upadku i wielkości.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
..::NATALIA::..




Dołączył: 26 Kwi 2006
Posty: 326
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wieś :D

PostWysłany: Wto 11:47, 02 Maj 2006    Temat postu:

Degradujący wpływ wojny i obozów, pojęcie "człowieka zlagrowanego" w świetle utworów Tadeusza Borowskiego i Gustawa Herlinga-Grudzinskiego.


Obaj pisarze, zarówno Gustaw Herling-Grudziński, który przeżył łagier sowiecki w Jercewie, jak i Tadeusz Borowski, który przeżył szereg lagrów niemieckich m.in Oświęcim, przelali swoje wspomnienia i obrazy z czasów wojny na papier. Dwa dzieła: "Inny świat" Gustawa Herlinga-Grudzińskiego i opowiadania Tadeusza Borowskiego przedstawiają degradujący wpływ wojny, siłę niszczącą obozów oraz obraz "człowieka zlagrowanego".
Kogo możemy nazwać "człowiekiem zlagrowanym"? Według Borowskiego jest to "człowiek, któremu technika obozu, krematoria i orkiestra, roentgen i szubienica, fałsz, zakłamanie i zdrada obce już nie są", a przede wszystkim "człowiek, który myśli kategoriami życia obozowego i postępuje według moralności obozowej". Człowiek zlagrowany żyje bezsilny wobec masowej, ciągłej śmierci i zbrodni, zobojętniały na ból i rozpacz, "zmuzułmaniony" - upadły moralnie, fizycznie i egoistyczny w obronie życia, ogarnięty znieczulicą i często z lekceważącym stosunkiem do słabszego. Spostrzeżenie to możemy łatwo sprawdzić w tekstach Borowskiego, gdyż obóz był prawdziwym innym światem, gdzie rządziły inne prawa moralne. We wczesnym opowiadaniu "U nas w Auswitzu" możemy odnaleźć jeszcze intelektualne uogólnienia, celne formuły, w których autor, człowiek o świadomości wykraczającej poza obóz, człowiek jeszcze "niezlagrowany", próbuje oddać istotę obozowego systemu. Natomiast w tekstach "Dzień na Harmenzach" (ukazanie pracy więźniów przy kopaniu rowów), "Proszę państwa do gazu" (rozładunek transportu na rampie kolejowej), "Ludzie, którzy szli" (podczas meczu piłkarskiego do obozu przybywa nowy transport więźniów) nie znajdziemy już takich rozważań. Rzeczywistość obozową oglądamy tu oczyma "ludzi zlagrowanych" i tylko czasem w ich rozmowach pojawia się jakieś echo niezależnej myśli, oceny rzeczywistości, w której są zanurzeni, np. krótki dialog w opowiadaniu "Proszę państwa do gazu", rozpoczęty słowami: "Słuchaj, Henri, czy my jesteśmy ludzie dobrzy?". W tym samym opowiadaniu pisarz ukazuje kobietę, która wyrzeka się własnego dziecka! Jaki wpływ wywiera na ludzi wojna, ze dochodzi do sytuacji, wobec których nawet wewnętrzne prawo obozowe jest bezlitosne. Niepisanymi zasadami jakim podlegał więzień w obozie były również: zakaz kradzieży, donosicielstwa oraz zrzucania winy na kogoś innego. Pozostawały także pewne granice moralne, których nikt nie przekraczał, choć zdarzały się wyjątki (Becker - bohater, który wydął wyroki śmierci na swoich synów za kradzież chleba, przekroczył tę granicę).
Podobny, a może nawet gorszy, obraz przedstawia nam autor "Innego świata". Obserwujemy obozowe zniewolenie - fizyczne i psychiczne złamanie człowieka, totalne wyeksploatowanie fizyczne w niewolniczej pracy i pozbawienie indywidualności. Jest to rzeczywiście inny świat, świat łagru sowieckiego, w którym "preparuje się więźnia" - tzn. człowiek popada w stan, w którym "uczucia i myśli obluzowują się", "pomiędzy skojarzeniami powstają luki" - coś na kształt tępoty, posłuszeństwa, uległości - po to, aby przeżyć lub choćby uniknąć głodu. Tu śmierć również nie czyni wrażenia, a samobójstwo staje się aktem wolności i samostanowienia o sobie. Wyrazem buntu jest także samookaleczanie się Kostylewa, który codziennie wkładał swą rękę do ognia, po to, by nie pracować. Kostylew mówi: "nie będę dla nich pracował, choćby za cenę swojego cierpienia, zdrowia i życia".
W takich warunkach łatwo o utratę człowieczeństwa, łatwo o podłość, zbrodnie, byleby ratować swoje życie. Degradujący wpływ wojny i obozów to gwałty i "materialne" traktowanie kobiet, bezkarne kradzieże, donosy, katorżnicza praca, walka o każdy kęs jedzenia. Jedynie takie postacie jak Kostylew podkreślają siłę i heroizm człowieka, gdyż tak naprawdę wartości moralne nie ulegają tak łatwo zniszczeniu. Wieczna niezgoda na zło, wieczne poszukiwanie wymiaru człowieczeństwa, są hołdem złożonym człowiekowi.
Człowiek zlagrowany pozostawił po sobie tylko jedną ideę: przetrwania, a to znaczyło przystosować się do panujących warunków, zaakceptować śmierć i okrucieństwo. Zdobyć leki, zdobyć jedzenie - oto cel życia. Nie można oceniać tej postawy, gdyż nie jesteśmy do tego uprawnieni. Możemy najwyżej ocenić w sposób druzgocący totalitaryzm, system, który dopuścił do powstania obozów i do wypaczenia ludzkiej psychiki.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
..::NATALIA::..




Dołączył: 26 Kwi 2006
Posty: 326
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wieś :D

PostWysłany: Wto 11:48, 02 Maj 2006    Temat postu:

Proza Nałkowskiej i Borowskiego wobec doświadczeń „epoki pieców”
Zbiór "Medaliony" składa się z siedmiu opowiadań. Mieszczą się one w zakresie literatury faktu, ponieważ najczęściej używaną formą są relacje naocznych świadków pewnych wydarzeń. Relacje przybierają charakter niemal wywiadów. Rozmówcami autorki są ofiary obozów i więzień hitlerowskich ("Dno", "Wiza", "Człowiek jest mocny", "Kobieta cmentarna"). Wyjątkiem jest pierwsze opowiadanie "Profesor Spanner", stanowiące literacki reportaż oparty na wizji lokalnej pewnego śledztwa (Nałkowska zasiadała w głównej komisji Badania Zbrodni Hitlerowskich), oraz ostatnie "Dzieci i dorośli w Oświęcimiu", które jest wstrząsającym dokumentem zbrodni ludobójstwa dokonywanego na dzieciach w Oświęcimiu.
Nałkowska świadomie używa języka prozy behawiorystycznej. Zrezygnowała niemal całkowicie z obróbki literackiej wypowiedzi różnych osób, swe utwory pozbawiła autorskiego komentarza, zredukowała do minimum rolę narratora nadrzędnego. Brak jest również tzw. komentarza psychologicznego, analizy przeżyć wewnętrznych bohatera. Jedyną ingerencją w świat przedstawiony jest selektywny dobór zamieszczonych faktów, a także opis wydarzeń prowadzący do sugestywnej pointy. Np. w opowiadaniu "Profesor Spanner" nie ma ani jednego słowa potępienia działalności niemieckiego naukowca, ani jego polskich pomocników. Ocenę pozostawiono czytelnikowi.
"Medaliony" są także głęboką refleksją nad człowiekiem ulegającym chwytliwej propagandzie. Ideologia hitlerowska bowiem nie tylko mami wykształconych kulturalnych ludzi, ale nawet poraża moralnie swoje ofiary. Bohaterka "Kobiety cmentarnej" z jednej strony lituje się ofiarami likwidacji getta żydowskiego, z drugiej jednak widzi konieczność tej działalności, dając tym dowód podatności na demagogiczną propagandę. Obawia się, że nie uśmierceni Żydzi zaczną mordować Polaków.
Nałkowska obnaża przy tym przyczyny rezygnacji, cynizmu, zgody na istniejącą sytuację i rytuały obozowe. Ich motorem jest strach i rozpaczliwa chęć przeżycia.
Autorka mówiąc, że rzeczywistość jest do wytrzymania, gdyż nie cała dana jest w doświadczeniu, wierzy optymistycznie, że spisane przez nią relację pozwolą uniknąć ponownie losu, "jaki ludzie ludziom zgotowali".
Obozowe opowiadania Tadeusza Borowskiego również ukazują życie i zachowanie więźniów (są napisane techniką behawiorystyczną) i stają się oskarżeniem hitlerowskiego systemu masowej zagłady. Jednak Borowski pisze o obozach w sposób inny niż wszyscy inni przed nim. Odwaga jego polega na niezwykłym koncepcie, który zastosował. Czyni narratorem Tadka - obozowego cwaniaka (postać ta bywa niesłusznie utożsamiana z autorem, ponieważ nadał mu w celu urealnienia pewne rysy autobiograficzne - student UW, młody poeta, narzeczony Marii), który prezentuje obozową hierarchię wartości będącą przeciwieństwem tej do której przywykliśmy na co dzień. Najwyższym dobrem jest życie i przetrwaniu podporządkowane jest wszystko. Nie ma miejsca na litość czy współczucie dla słabszych i mniej zaradnych więźniów. W ujęciu Borowskiego obóz koncentracyjny jest miejscem do którego można się przyzwyczaić, nauczyć się sobie radzić tak, aby przetrwać - zwłaszcza jeśli się jest więźniem z jakiegoś powodu uprzywilejowanym, jak np. bohater w "Dniu na Harmanzach", "Śmierci powstańca". Obok skrajnych przypadków zezwierzęcenia, autor pokazuje najczęściej przeciętnego więźnia. Nie buntuje się nie tylko czynnie (co było równoznaczne ze śmiercią), ale nawet w myślach. Bo przecież o ile w opowiadaniach innych autorów dostrzec można "chęć obrony przed złem", o tyle Borowski nie przeciwstawia mu się. Więźniowie np. grają w piłkę wiedząc, że właśnie za ich plecami ginie trzy tysiące ludzi ("Ludzie, którzy szli"); kolejne transporty traktuję jedynie jako okazję do zaopatrzenia się w żywność czy ubranie ("Proszę państwa do gazu"); nie reaguję na krzyki wiezionych do gazu kobiet. Nie można ich jednak potępiać wobec tych faktów, ponieważ zupełnie inne kryteria oceny należy mieć w warunkach obozowych, gdzie jest nędznie, "głodno" i bezustannie zagraża śmierć. Uczynienie człowieka skrajnym egoistą, zniszczenie więzi międzyludzkich, uczucia przyjaźni, miłość, życzliwości, solidarność - to najostrzejsze zarzuty stawiane systemowi zagłady.
Normalne ludzkie uczucia wprowadza niekiedy do obozu nowy, "niezlagrowany" więzień ("U nas w Auchswitz"). Patrzy on chwilowo z perspektywy tradycyjnej hierarchii wartości i dlatego obóz przywodzi mu na myśl Apokalipsę. Nie wyrobił sobie jeszcze "trzeźwego" spojrzenia "zlagrowanego" wyjadacza.
Opowiadania Borowskiego posiadają głęboko pesymistyczny wydźwięk, polegający na ukazaniu kruchości, absolutnych wydawało by się, wartości w warunkach ekstremalnych. Człowiek jest gotów poświęcić wszystkie zasady moralne, światopoglądowe, w imię ocalenia. Według autora nikt nie może wyjść z obozu "czysty". To co zobaczył i czego dotknął, nie pozwoli mu żyć spokojnie. Sam fakt bycia w obozie, nawet starając się nie tworzyć jego koszmaru, stanowi "winę". Jednocześnie uniknięcie śmierci nie jest równoznaczne z ocaleniem. Może świadczyć o tym samobójcza śmierć autora w 1951 roku.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
..::NATALIA::..




Dołączył: 26 Kwi 2006
Posty: 326
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wieś :D

PostWysłany: Wto 11:48, 02 Maj 2006    Temat postu:

balrogRomania napisał:
..::NATALIA::.. napisał:
Wpadnij do mnie to ci zeszyt z polaka porzyczęVery Happy

ja tez moge? bo przydaloby mi sie, moze przy okazji jakies piwko Wink otwarte juz u Ciebie sklepy? Razz Very Happy
otwarte, otwarte>>>Zawsze od 6 do 22 Cool Laughing Cool Shocked

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum maturaprzecieki Strona Główna -> MATURA Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin